 Wysłany: Śro 19:59, 19 Mar 2008 Temat postu: Język polski - prof. B. Kryńska |
|
| -genialny to on bardzo nie był....
-ja to jestem wredna małpa -Zabraniam wam się na polskim denerwować i mnie to nie interesuje zy wam się to podoba czy nie??!! -Mowiłam chyba że rozmawiać!!! -Coraz wiecej ludzi ma banany (uśmiecha się) -zaczęłam Mickiewicza od tyłu... -Ty to do łożka i jakas kobiete żeby cie grzała... (do mnie czyli Kristiana ;) -A co mnie zdanie pani Kotzman obchodzi?!! -Tomek nie ma żony to tak czasem jest... -mnie zdanie nauczycieli naprawde nie interesuje;d "Wsiądziesz sobie na lwa i powiesz do niego <<Hej, robaczku!>>" "Tragedia? Jaka tragedia? Aaa... tragedia!" - gadasz cały czas z Krystianem jak przekupki rynkowe - nazywa go nadczłowiekiem - czyli szacuneczek "*Sugestywne spojrzenie na Kamila* Bardzo lubię Czternastki;D" - Magda Ś.: Zawiesiłam się - prof. Kryńska: To się odwieś - śnieg ma przyjść prof. Kryńska: moje pelargonie! Prof. Kryńska: - kształćcie się dzieci kochane, kształcie - już się za go go go gorczycy - Szymona lubię oglądac bo to taki oszołom - strach się bać (jeeeeee jeeeeee  )
- patrzcie jaki fachowiec! będziesz ginekologiem, będziesz wyliczać porody) - ja bym Tobie przepisała Krystian. Za 100 zł. - proszę bardzo, Joanna d'Arc się znalazła [do Katarzyny Klisz] - zejdźmy z nich, wchodźmy na Ewę - cicho pani zielona żabo [do Karoliny Bącal] - nie mogła się widzieć, bo była niewidoma - kolega z-boczku - Piotrek, przestań, utrzymuj powagę - będą się kunsultować - wszystkie ławki Krystiana - macie niewyżyte seksualnie dziewczyny - musiała być taka miniówa co ledwo tyłek zakrywała - jak patrzę na Kaśkę i widzę tę energię, którą kiedyś miałam... Daj trochę! - myślicie, że ona ma coś innego niż ja? No jak jest kobietą to raczej ma to samo co ja - ja nie lubię opuszczać moich dzieci - z książki... no na pewno z książki. Nie z książki, z kosmosu. - albo będę księciunia przepraszać na kolanach... - co książę, co księciuniu? A właśnie, oglądacie gumisie? - jakieś ciągoty do siebie mamy normalnie Kamila: niektóre sceny są powiązane za sobą Prof. Kryńska: o! co na to powie Greg |
|
